Wysłany: Nie Paź 24, 2010 19:34 Temat postu: Od mieszkańców
Mieszkam w Villa Vratislavia. Oto jak funkcjonuje budynek:
- kiedy się wprowadziłam wymontowano sprzed klatki domofon w celu naprawy, bo nie działał i nie zamontowano go do dziś
- co chwilę psuje się systemy elektryczne, co zważywszy na fakt, że bramy wjazdowe funkcjonują na pilot, brama do garażu funkcjonuje na pilot, miejsca postojowe w garażu funkcjonują na pilot jest śmieszne i owocuje tym, że nikt nie parkuje w garażu podziemnym (nie masz gwarancji, że jadąc rano do pracy, uda ci się wyjechać), na miejscach postojowych za bramą wjazdową parkują na noc 2-3 samochody, a przed bramą jest tłoczno, bo dla bezpieczeństwa wyjazdu parkują wszyscy tutaj
- winda nie jest sprawna i co chwilę się zacina. wczoraj koleżanka wchodząc do budynku minęła przed klatką portiera rozmawiającego z jednym z mieszkańców. weszła do budynku, potem do windy i niestety winda się zacięła. Włączyła więc alarm spokojna o to, że portier go usłyszy, bo stoi tuż pod klatką. Siedziała w windzie 15 minut, dopiero kiedy jedna z mieszkanek wyszła, żeby zawołać portiera i nie musiała się daleko fatygować, bo ten stał pod klatką, przyszedł i udało się otworzyć windę. Najwyraźniej mieli z mieszkańcem ubaw z tego, że się zacięła, bo oczywiste było to, że ona utknęła w windzie, skoro alarm uruchomił się minutę po jej wejściu do klatki. Pomijam fakt, że takie zabawy są niebezpieczne. Portier powiedział tylko:" Trzeba chodzić schodami. Często się przecież zacina."
- na trzecim piętrze już ktoś ukradł ładną cyferkę 3 znakującą piętro
- okolica też chyba mało ciekawa, bo tuż pod budynkiem, co wieczór stoją prostytutki i parkują tu w pięknych samochodach podwożący je panowie
- to jednak centrum miasta więc szum zza okien niemiłosierny. Klaksony, karetki, samochody 24h na dobę. Nie wiem jak to będzie latem, bo teraz zasypianie przy zamkniętym oknie sprawia czasem trudność. I nigdy nie masz gwarancji czy o 6 nad ranem sygnał karetki nie zafunduje ci w niedzielę pobudki.
- odbieraliśmy bezpłatnie kilka największych kanałów telewizyjnych, ale co chwilę ktoś grzebał w antenie zbiorczej w związku z czym, co jakiś czas programów nie było. Teraz nie ma na stałe. Pewnie deweloper wszedł w układ z jakimś dostawcą telewizji i chciał zniechęcić mieszkańców do darmowego korzystania z telewizji a zachęcić do korzystania z płatnych kanałów
- przygotowane pod kosze na śmieci boksy na tyłach budynku zamknięte jeszcze na 4 spusty
- spotkałam ostatnio jednego z sąsiadów- oj mało miły.
Na szczęście ja tu tylko wynajmuję
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 23:07 Temat postu: Re: Od mieszkańców
mieszanka napisał:
Mieszkam w Villa Vratislavia. Oto jak funkcjonuje budynek:
- kiedy się wprowadziłam wymontowano sprzed klatki domofon w celu naprawy, bo nie działał i nie zamontowano go do dziś
Hmm, ciekawe, mieszkam w klatce numer 3, z domofonem wszystko ok, nikt go jeszcze nie "ukradł"
mieszanka napisał:
- co chwilę psuje się systemy elektryczne, co zważywszy na fakt, że bramy wjazdowe funkcjonują na pilot, brama do garażu funkcjonuje na pilot, miejsca postojowe w garażu funkcjonują na pilot jest śmieszne i owocuje tym, że nikt nie parkuje w garażu podziemnym (nie masz gwarancji, że jadąc rano do pracy, uda ci się wyjechać), na miejscach postojowych za bramą wjazdową parkują na noc 2-3 samochody, a przed bramą jest tłoczno, bo dla bezpieczeństwa wyjazdu parkują wszyscy tutaj
Wow, może problem z pilotem? Moja rodzina mieszkała tu przez półtora miesiąca, ojciec zawsze parkował za bramą elektryczną i nigdy mu się nie zdarzył problem z tą bramą Naprawdę polecam wymienić pilota może.
mieszanka napisał:
- winda nie jest sprawna i co chwilę się zacina. wczoraj koleżanka wchodząc do budynku minęła przed klatką portiera rozmawiającego z jednym z mieszkańców. weszła do budynku, potem do windy i niestety winda się zacięła. Włączyła więc alarm spokojna o to, że portier go usłyszy, bo stoi tuż pod klatką. Siedziała w windzie 15 minut, dopiero kiedy jedna z mieszkanek wyszła, żeby zawołać portiera i nie musiała się daleko fatygować, bo ten stał pod klatką, przyszedł i udało się otworzyć windę. Najwyraźniej mieli z mieszkańcem ubaw z tego, że się zacięła, bo oczywiste było to, że ona utknęła w windzie, skoro alarm uruchomił się minutę po jej wejściu do klatki. Pomijam fakt, że takie zabawy są niebezpieczne. Portier powiedział tylko:" Trzeba chodzić schodami. Często się przecież zacina."
Z windą fakt, problem był raz, ale chyba po około 2 miesiącach, oczywiście w windzie jest numer do serwisu, można zadzwonić (już raz dzwoniłem) i pan przyjeżdża i naprawia (raz dzwoniłem w piątek około 19:00, w sobotę rano winda już śmigała).
Cytat:
- na trzecim piętrze już ktoś ukradł ładną cyferkę 3 znakującą piętro
To może wypadałoby drzwi do klatki zamykać?
Cytat:
- okolica też chyba mało ciekawa, bo tuż pod budynkiem, co wieczór stoją prostytutki i parkują tu w pięknych samochodach podwożący je panowie
Tak... panie owszem są, ale wyglądają niegroźnie, lepsze panie niż dresy z baseballami Mieszkałem już na takim osiedlu, gdzie z chęcią dokonałbym tej zamiany, dresy pod klatką na panie pod klatką
Cytat:
- to jednak centrum miasta więc szum zza okien niemiłosierny. Klaksony, karetki, samochody 24h na dobę. Nie wiem jak to będzie latem, bo teraz zasypianie przy zamkniętym oknie sprawia czasem trudność. I nigdy nie masz gwarancji czy o 6 nad ranem sygnał karetki nie zafunduje ci w niedzielę pobudki.
Cóż, jeśli ktoś mieszka nad samą ulicą, to fakt, mu akurat na rogu przy boisku - można spokojnie spać przy otwartym oknie.
Cytat:
- odbieraliśmy bezpłatnie kilka największych kanałów telewizyjnych, ale co chwilę ktoś grzebał w antenie zbiorczej w związku z czym, co jakiś czas programów nie było. Teraz nie ma na stałe. Pewnie deweloper wszedł w układ z jakimś dostawcą telewizji i chciał zniechęcić mieszkańców do darmowego korzystania z telewizji a zachęcić do korzystania z płatnych kanałów
Hmm... u nas telewizja śmiga bez zarzutów, Tele5 tylko gorzej odbiera, z resztą nie ma problemu póki co, nie wiem, może za mało oglądamy?
Cytat:
- przygotowane pod kosze na śmieci boksy na tyłach budynku zamknięte jeszcze na 4 spusty
Do tego może jest klucz? Sam nie wiem, bo jeszcze nie sprawdzałem.
Cytat:
- spotkałam ostatnio jednego z sąsiadów- oj mało miły.
Na szczęście ja tu tylko wynajmuję
Póki co poznałem 3 sąsiadów i wszyscy się uśmiechali i miło gawędzili, no ale wiadomo, każdy ma te gorsze dni
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 0:20 Temat postu: Re: Od mieszkańców
mi się tu podoba, okolica jest spoko, na ruską nie tak daleko a tych pań o których psizecie to jeszcze nie widziałem, możecie sprecyzować gdzie stoją?? może zzrobimy jakąś impreze osiedlową, zapoznawczą?
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 0:48 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Imprezka zapoznawcza to by było coś. Ja to widzę tak, że najpierw zrobimy grilla póki jeszcze pogoda w miarę. Parking to idealne miejsce, policja zanim wjedzie to się spokojnie piwo uda schować i nawet grilla do garażu. A jakby pogoda się skrzaczyła to się coś wymyśli. To jak puszczamy listę potencjalnych kandydatów. Ja znam co najmniej dwoje mieszkańców którzy pójdą na bank.
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 20:11 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Dobrze, że wynajmujesz w każdym momencie możesz się wyprowadzić chyba nie mieszkałaś we wrocławiu przy ruchliwej ulicy przy której dodatkowo jeżdżą tramwaje... to jest hałas! Od strony parkingu jest cichutko i fakt z otwartym oknem bez problemu można spac. Jesli chodzi o domofon to nasze mieszkanie było kupione jako jedno z pierwszych i nie zauważyłam żeby go nie było, z bramą też bez problemów, z windy nie korzystam więc się nie wypowiem... a kontener na śmieci nie stoi nie wiadomo jak daleko a tych pań nie widziałam... moze dlatego że mamy okna tylko od drugiej strony
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 18:53 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Witam serdecznie wszystkich sąsiadów Jestem bardzo zadowolona z zakupu mieszkania na tym osiedlu. Budynek bardzo ładny i wspaniała lokalizacja. Mam mieszkanko od strony podwórka, tak więc jest cicho i spokojnie. Jeśli chodzi o imprezkę integracyjną (wieczorek zapoznawczy) to jestem jak najbardziej na TAK. Żeby tak słodko nie było to zawsze znajdą się jakieś minusy. Nie wiem czy zauważyliście ale światła w małych korytarzach nie mają czujników i nie wyłączają się automatycznie, tak więc trzeba pamiętać o tym żeby wyłączać....niestety zdarza się, że te światła na każdym piętrze potrafią świecić się całą noc...więc widzę dwa rozwiązania : 1) albo pamiętamy i gasimy po sobie światło albo 2) zakładamy czujniki. Druga sprawa to nie działający domofon ale to już zostało zgłoszone więc mam nadzieję, że niebawem zostanie naprawiony. Kolejny problem to niezamykane drzwi do klatek. Na teren naszego budynku mogą wchodzić osoby z zewnątrz i kraść sobie np. numerki oznaczające piętra Jeśli chodzi o windę to też utknęłam pomiędzy piętrami ale zadzwoniłam na numer do serwisu i Pan poinstruował mnie aby pojechać na piętro max. albo min. i udało się jakoś "zresetować" ją.
Wiadomym jest, że przy remontach windą wozi się różne rzeczy ale uważam, że jeśli pobrudzimy windę to należałoby ją posprzątać a nie wypisywać w windzie na ściankach różne rzeczy z poleceniami, cytuję: "UMYJ TO".
Na koniec chciałabym dodać, że niepokoi mnie ta wilgoć przy bramie do garażu...Prawdopodobnie to są wody gruntowe i zimą będzie jedna wielka ślizgawka. Już teraz jest tam bardzo wilgotno i brzydko pachnie....
Może troszkę dużo negatywów ale następnym razem napiszę coś milszego.POZDRAWIAM
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 21:28 Temat postu: Re: Od mieszkańców
No to widzę, że faktycznie coś trzeba zorganizować jak jeszcze więcej mieszkańców się odezwie
Cytat:
Nie wiem czy zauważyliście ale światła w małych korytarzach nie mają czujników i nie wyłączają się automatycznie, tak więc trzeba pamiętać o tym żeby wyłączać....niestety zdarza się, że te światła na każdym piętrze potrafią świecić się całą noc...więc widzę dwa rozwiązania : 1) albo pamiętamy i gasimy po sobie światło albo 2) zakładamy czujniki.
Chodzi o te wewnętrzne korytarze, gdzie są jeszcze dwa mieszkania? Ja właśnie w takiej wnęce mieszkam i światło gasi się automatycznie, proponuję zgłosić do zarządcy naszego budynku, PUMAZu, może to usterka.
Cytat:
Wiadomym jest, że przy remontach windą wozi się różne rzeczy ale uważam, że jeśli pobrudzimy windę to należałoby ją posprzątać a nie wypisywać w windzie na ściankach różne rzeczy z poleceniami, cytuję: "UMYJ TO".
Hehe, no to ciekawie, ale taka karteczka (o ile to karteczka była) nie zaszkodzi, ot małe przypomnienie
Z moich ostatnich problemów to tylko drzwi od domofonu były, bo czasem można je normalnie otworzyć (tak, bez kluczyka) od zewnętrznej strony. Podobno można to jakoś zrobić przełączając gdzieś jakiś pstryczek i pewnie niektórzy tak robią jak noszą dużo rzeczy w górę i w dół, ktoś może ma na ten temat jakieś informacje?
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 13:29 Temat postu: Re: Od mieszkańców
heh niestety to nie była karteczka raczej wypisywanie na ścianach windy...Jeśli chodzi o te drzwi wejściowe to jeśli jest jakiś pstryczek to może pamiętajmy o nim żeby po wniesieniu rzeczy przywrócić go do poprzedniej pozycji
A jeśli chodzi o dziewczyny na rogu Gajowa i Dyrekcyjna to już je kojarzę wczoraj pracowały
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 13:02 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Witam sąsiadów.Jestem sąsiadką z budynku po drugiej stronie ulicy.Wiele można tu zaobserwować.Wasz budynek nazywają akademikiem,może dlatego mało kto dba o jego otoczenie.Bramy macie pootwierane bardzo często,jeżdzicie po trawnikach (zamknięty wjazd drogi awaryjnej),śmieci wyrzucacie pod nasz śmietnik,nagminnie parkujecie pod naszym domem(macie olbrzymi parking za budynkiem).Zaczęliśmy parkować ukosem,gdyż blokowały nas prywatne autobusy,ale teraz brak jest miejsc.Parkują tu często samochody podróżnych PKP i innych kierowców pracujących niedaleko,teraz doszli mieszkańcy i bywalcy Villi Vratislavia.Może udostępnicie nam swój parking?Z chęcią skorzystamy z niego.Tu parkujący mają ciągle tylko szkody!!!łŁobuzeria kradnie części i niszczy samochody!!Do tego spadają często kawałki elewacji z naszego budynku,wiele samochodów było juz uszkodzonych!
Okolica jest głośna,ale my się już przyzwyczailismy.Teraz daje popalić remont dworca,wczesniej budowa Waszego budynku(nam popękały ściany). Was czeka rozbudowa osiedla to odczujecie to na własnej skórze.
Latem na boisku dzieją sie różne rzeczy,też będzie głośno.Panienki na rogu to nasze utrapienie!!Wcześniej przyjmowały na terenie pod Waszym budynkiem i nie tylko(na ławkach,koło górki, w śmietniku itd}
Oj! będzie głośno latem jezeli nie uda sie ich usunąć.Walczymy z tym tematem juz od dawna(strona osiedlowa www.huby.seo.pl )liczymy tutaj na pomoc Waszą.
Chcemy wszyscy mieszkać na ładnym osiedlu,żyć i czuć się bezpiecznym.
Wszyscy musimy dbać o nasze otoczenie i reagować jak dzieje sie żle!!Zapraszamy do wspólpracy naszych nowych sąsiadów.
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 14:43 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Cytat:
Bramy macie pootwierane bardzo często,jeżdzicie po trawnikach (zamknięty wjazd drogi awaryjnej),śmieci wyrzucacie pod nasz śmietnik,nagminnie parkujecie pod naszym domem(macie olbrzymi parking za budynkiem).Zaczęliśmy parkować ukosem,gdyż blokowały nas prywatne autobusy,ale teraz brak jest miejsc.Parkują tu często samochody podróżnych PKP i innych kierowców pracujących niedaleko,teraz doszli mieszkańcy i bywalcy Villi Vratislavia.Może udostępnicie nam swój parking?Z chęcią skorzystamy z niego.Tu parkujący mają ciągle tylko szkody!!!łŁobuzeria kradnie części i niszczy samochody!!Do tego spadają często kawałki elewacji z naszego budynku,wiele samochodów było juz uszkodzonych!
No co do bram to się zgadzam, fajnie jakby ludzie w końcu nauczyli się je zamykać, podobnie już pisałem o drzwiach o domofonu. Jeśli chodzi o śmieci wyrzucane pod Wasz śmietnik, to hmm, nie do końca mnie to przekonuje, bo to jest chyba śmietnik publiczny? Jeśli chodzi o parkowanie no to niestety podobnie, ulica Gajowa i jej parkingi są jak najbardziej publiczne (czyli z podatków wszystkich) i chyba każdy powinien mieć prawo parkować na nich samochód. Fakt, jest parking za budynkiem i moim zdaniem mieszkańcy Villi powinni tam parkować samochody jeśli tylko jest taka możliwość, żeby udrożnić Gajową. Wszystko z głową jak to się mówi.
Cytat:
Okolica jest głośna,ale my się już przyzwyczailismy.Teraz daje popalić remont dworca,wczesniej budowa Waszego budynku(nam popękały ściany). Was czeka rozbudowa osiedla to odczujecie to na własnej skórze.
No nie ma tragedii, mnie osobiście bardzo się podoba, wcześniej dwa lata wynajmowałem na Nowym Dworze - horror
Cytat:
Chcemy wszyscy mieszkać na ładnym osiedlu,żyć i czuć się bezpiecznym.
Wszyscy musimy dbać o nasze otoczenie i reagować jak dzieje sie żle!!Zapraszamy do wspólpracy naszych nowych sąsiadów.
A jakże! Zgadam się w 100%, nawet mam jeden temat na tapecie, to mogę odrazu powiedzieć: mianowicie przejście przez dyrekcyjną bezpośrednio przy stacji paliw jest okropne, są tam chodniki, a nie ma pasów, na początku był jeszcze znak przejście dla pieszych... ale został wyrwany :/ Póki co napisałem maila do ZDiUM, ale jak narazie bez odpowiedzi, chyba niedługo tam zadzwonię, przydałyby się namalowane pasy.
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 15:30 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Niestety śmietnik nie jest publiczny!!!Jest zmykany,a klucze mają lokatorzy trzech bram(8/10,12i 18 },a śmieci wyrzucacie pod śmietnik.
Chodnik publiczny,ale skoro macie parking,który jest i tak prawie cały czas otwartyi pusty i do tego garaże.
Z przejsciem nic się, nie zrob,było to zgłaszane komendantowi.Znak został usunięty,gdyż dalej jest przejście ze swiatłami(totalna dla nas bzdura)Ludzie i tak będą tędy przechodzić,pomimo kilkunastu wypadków parę. lat temu.Może wspólnie coś wymyslimy,jak zadomowią sie nowe samorządy w radzie osiedla.
Ostatnio zmieniony przez jolanda53 dnia Thu Nov 25, 2010 18:23, liczba edycji: 1
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 16:46 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Cytat:
Niestety śmietnik nie jest publiczny!!!Jest zmykany,a klucze mają lokatorzy trzech bram(8/10,12i 18 },a śmieci wyrzucacie pod śmietnik.
No jeśli faktycznie jest zamykany i posiadacie klucze tylko Wy, to faktycznie masz rację. No i oczywiście kto wyrzuca to wyrzuca, no i też pewnie nie w 100% wiadomo kto to robi, w ogóle to jestem ciekaw czy złapałaś kogoś na gorącym uczynku z naszego bloku? Jeśli tak to naganne, oj naganne
Cytat:
Chodnik publiczny,ale skoro macie parking,który jest i tak prawie cały czas otwartyi pusty i do tego garaże.
Tak jak mówię, moim zdaniem, jeśli ktoś może, to powinien parkować na swoim parkingu, ale nadal jestem zdania, że co publiczne to publiczne i wszyscy mają prawo z tego korzystać, więc nie bardzo widzę więcej powodów do dyskusji na ten temat
Cytat:
Z przejsciem nic się, nie zrob,było to zgłaszane komenatowi.Znak został usunięty,gdyż dalej jest przejście ze swiatłami(totalna dla nas bzdura)Ludzie i tak będą tędy przechodzić,pomimo kilkunastu wypadków parę. lat temu.Może wspólnie coś wymyslimy,jak zadomowią sie nowe samorządy w radzie osiedla.
No to faktycznie jakieś zbiorowe pismo by się przydało, no bo sorry, dworzec robią za miliony, a pasów nie mogą namalować, tam aż tyle ludzi nie chodzi, że miałoby to jeszcze bardziej zakorkować Dyrekcyjną.
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 18:31 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Niestety pasów nie pomaluja ,bo tu legalnego przejścia nie ma.Policja uparcie stoi na swoim, Kiedys były pasy i znak.,ale od kilku lat już nie ZDIUM tu nie pomoże.
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 8:55 Temat postu: Re: Od mieszkańców
Witam Chciałam też dołączyć się do tematu zamykania bram...niestety nie każdy pamięta o tym. Brama nie zamyka się automatycznie i coś w tym kierunku przydałoby się zrobić. Nie wiem czy zauważyliście ale ludzie parkujący na Gajowej często stawiają auta na wjeździe lub części wjazdu co uniemożliwia normalny wjazd osobówką...nie wspomnę już o samochodach dostawczych, które dowożą np. meble itp. A na Gajowej zgadzam się z sąsiadem...PARKOWAĆ MOŻE KAŻDY!!!!!!!!!!!!!! Więc nie rozumiem oburzenia Pani sąsiadującej. "Przejście dla pieszych" jest wyjątkowe...trzeba uważać, żeby nie stracić życia hehehe...no ale takie realia naszego kraju
A śmietnik to mamy wielki taki niebieski kontener, który nie jest zamykany i tu my możemy mieć podejrzenia o podrzucaniu śmieci ale nie robimy z tego awantury. Zostaną i tak wywiezione ......
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.